To już choroba cywilizacyjna, lokująca się w rankingu najczęstszych chorób Polaków zaraz po nadciśnieniu tętniczym. Nie jest więc przypadkiem, że w grafikach zajęć klubów fitness treningi „zdrowy kręgosłup” to norma.
Aktualnie komputer jest wszechobecny, a w ostatnim czasie stał się niezbędnym narzędziem pracy czy nauki. Również korzystanie ze smartfonów wymusza mocne pochylenie głowy do przodu i w następstwie bóle odcinka szyjnego – wprowadzono nawet pojęcie „text neck” – zespół szyi smartfonowej.
Jakby tego było mało, wszędzie poruszamy się samochodem, a kiedy wracamy do domu zasiadamy na kanapie i na koniec kładziemy się spać. Okazuje się, że pozycja siedząca jest dla naszego kręgosłupa najgorsza, bo wówczas działają na niego ogromne siły ściskające. Siedzimy na kości krzyżowej „podwijając ją” i wyginając odcinek lędźwiowy, co dla krążków międzykręgowych jest wielkim obciążeniem – siedzenie obciąża kręgosłup 3-4 razy bardziej niż stanie! Dlatego tak ważne staje się rozciągnięcie i dotlenienie napiętych mięśni poprzez zastosowanie kilku prostych ćwiczeń, np.:
- jeżeli rozmawiasz przez telefon, a nie musisz korzystać w tym czasie z komputera to wstań i pochodź po pomieszczeniu,
- możesz ustawić sobie przypomnienie w telefonie, żeby np. co godzinę rozciągnąć plecy, wykonując kilka skłonów i skrętów, uruchomić „pompę mięśniową” w nogach (parę razy wspiąć się wysoko na palcach i gwałtowanie opaść na pięty),
- idź na balkon czy do okna dotlenić się, popatrz na zieleń za oknem,
- możesz też siedzieć przy biurku na dużej piłce – zmusza to do aktywnego siedzenia,
- w czasie przerw w pracy lub nauce podejmuj jakiekolwiek aktywności.
Pamiętaj, że każdy dodatkowy ruch jest ćwiczeniem!
Można oczywiście ciągle narzekać na ból i nic nie robić. Pamiętaj jednak, że często powtarzane czynności wkrótce stają się nawykiem.
Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej i interesują Cię zagadnienia medyczne z różnych dziedzin Medyk Katowice zaprasza!